Gryf rozbija MKK
![]()
Dzisiejsze spotkanie goleniowianie rozpoczęli w sposób niezwykły…., popisując się ponad 60% skutecznością rzutów w pierwszej kwarcie. Można wprost określić, że pierwsza odsłona to był koncert gry Gryfa, który skutecznie atakował i dobrze zbierał. Gospodarze próbowali swoich sił w rzutach zza obwodu, dziewięć z rzędu niecelnych prób w pierwszej kwarcie skutecznie jednak ostudziło ich zamiary.
W drugiej kwarcie goleniowianie kontrolowali jej przebieg i mimo że goście poprawili skuteczność to na przerwę goście schodzili do szatni prowadząc 40:26. Trzecia wyrównana kwarta zakończyła się jednopunktową wygraną Gryfa, który przed ostatnia odsłoną prowadził różnicą piętnastu punktów. W ostatniej odsłonie MKK nie mające nic do stracenia ruszło do odrabiania strat. Gdy w 4 minucie tej kwarty piąte przewinienie złapał Tomek Balcerek i musiał opuścić boisko, a gospodarze zbliżyli się na dziewięć punktów zrobiło się przez moment niebezpiecznie. Od czego jednak ma się w drużynie takich zawodników jak Zarzeczny, Kulczyński czy Żylak. To właśnie ci zawodnicy w kryzysowym momencie skutecznie asystowali i punktowali dzięki czemu Gryf odparł ataki miejscowych, a przysłowiową wisienką na zwycięskim torcie Gryfa była celna trójka na 37 sekund przed końcem meczu Dawida Musialskiego. SKLEP POLSKI MKK GNIEZNO - GRYF GOLENIÓW 57:74 (5:23/21:17/14:15/17:19) MKK: Szydłowski (12), Kafarski (10), Golasiński (9), Sobkowiak (8), Budnikowski (7), Tyborowski (4), Kotwasiński (4), Dobrzycki (3). GRYF: Zarzeczny (21), Żylak (13), Kulczyński (10), Balcerek (10), Żyłczyński (7), Soczewski (6), Knowa (4), Musialski (3).
ďż˝rďż˝dďż˝o: Informacja prasowa Gryf Goleniów
relacjďż˝ dodaďż˝: tasia |